Bez trupów po drodze

 

Przyzwyczajenia…

Przyzwyczajenie, że mam czas, że zdążę to zrobić, powiedzieć, albo uda mi się to zmienić. Kiedyś, wszak mam czas.

Łatwiej z pieniędzmi - gdy mamy jakiś budżet, tyle zarabiam, mam takie wydatki, nadwyżkę do zainwestowania, albo zaplanowane nadgodziny czy dodatkowe źródło, bo jednak budżet się nie spina. Potrafimy wtedy zacisnąć zęby i zaoszczędzić, bo brakuje, a nikt nam już nie chce dać kolejnego kredytu.

A czas? Czas mamy i będziemy mieć, tak najczęściej myślimy. I nikt nam nie powie - jesteś bankrutem czasu!

Zastanawiam się, dlaczego jest mnóstwo książek i artykułów - jak zarobić, być bogatym, jak inwestować - PIENIĄDZE, a nikt nie uczy nas, jak zarobić swój pierwszy “milion” czasu. Ha, może dlatego, że nie można go ukraść, jak pierwszy milion dolarów? :) Że nie widać go, jak najdroższej marki samochodu, którym jeżdżą Ci zarobieni?

Podpowiedzcie mi proszę, dlaczego - jak myślicie?

Namawiam Was na początek, by zacząć myśleć o czasie, jak o walucie (o tym też w poradniku “Multiplaner. Zarabiaj czas”). O tym, by nie pędzić bez oglądania się na boki i stanąć za ileś tam lat przed lustrem i pomyśleć: “No tak, już wszystko za mną. Jak to się stało?”.

I żeby było jasne, nie chodzi o to, by nie wdrapywać się “na szczyty”, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Bardziej chodzi mi o wędrówkę bez zostawiania za sobą “trupów” w postaci niedopilnowanego zdrowia, małych przyjemności, rozmów, których się nie odbyło, często takich drobnych spraw, które zbiorą się w to pytanie po latach - “No tak, już wszystko za mną. Jak to się stało?”.

Jak to zrobić? Jak szanować czas?

Dla mnie i dla wielu z Was odpowiedzią jest Multiplaner.

Dla zastanawiających się nad zakupem “ostrzeżenia”:

(1) Musisz zacząć! Dziś, nie jutro, bo jutro nic samo się nie stanie, nie będzie piękniejszej pogody, wymarzonych lepszych warunków.

(2) Sam Multiplaner nie działa! Nie ułoży za Ciebie dobrego celu, choć wspomaga. Przestrzega przed zapałem, ale to Ty tu rządzisz!

(3) A na koniec ostatnie - najważniejsze - ostrzeżenie: nie oczekuj fajerwerków, w życiu tak to już bywa, miej świadomość, że najprawdopodobniej będzie pod górkę i ciesz się z małych rzeczy. Nie wykluczaj niepowodzeń i nie trać wiary w siebie, bo nie dziwota, gdy nie wyszło, jeśli chciałaś/chciałeś od razu za dużo. Znam wiele historii obrażania się na Multiplaner (tak, tak, na Multiplaner można się obrazić), bo nie wydarzył się cud, cud zakupu.

My tu mówimy o czymś mniej spektakularnym - świadomości, kolejnych krokach i radości z małych i dużych sukcesów, bo o takich historiach też mi piszecie, dziękując, że M. powstał.

I pamiętajcie, jestem tu też po to, by Wam pomagać.

Wiele serdeczności Kochani

Rafał ERM czyli Edyta i Rafał Mirkowscy 

10.12.2023 

Postaw mi kawę