Kiedy Noe budował swoją Arkę?

 
Multiplaner jest skomplikowany!
Na co mi taki kalendarz?! Nie dam sobie rady!
Co mam wpisać w te nagłówki? To takie trudne …
 
Odpowiadając krótko, napiszę bez zastanowienia: Multiplaner nie jest trudny! Multiplaner nie jest skomplikowany!
Choć trzeba przyznać, że „zmusza” swojego Właściciela do tego, co jest trudne. Do tego, czego nie lubimy robić, bo wydaje nam się, że JAKOŚ to się ułoży, że do tej pory JAKOŚ planowałam(em) i JAKOŚ to było, więc o co chodzi?
No właśnie - JAKOŚ!

I często „nie chce” nam się MULTIplanować, a może nie potrafimy, a może też i boimy, bo trzeba „spojrzeć prawdzie w oczy”. No i na dodatek ten “nieszczęsny” PULPIT z nagłówkami, a raczej BEZ nagłówków.

Napisałem to, ale rozumiem też dlaczego możecie tak pisać, tak myśleć. Mi pewnie jest łatwiej, bo tworząc przez lata Multiplaner nauczyłem się z nim „ogarniać chaos i zarabiać pieniądze”, jak to napisał do mnie Jacek, nazywając Multiplaner „narzędziem planistycznym dla ludzi zagrzebanych w pracy milionami spraw i zadań”. 
 
I jak wiecie tak stworzyłem Multiplaner – nie tylko kalendarz, ale metodę, która uczy planować, zarządzać swoim życiem. Multiplaner pomógł mi zrozumieć w jakich obszarach funkcjonuję, co w danym momencie wymaga mojej szczególnej uwagi. 
Z pewnością i dla mnie, i dla Was jest to praca, projekty które się wykonuje (opisanie nagłówków zawodowych jest zazwyczaj zrozumiałe), ale też, co mnie otacza, kto i co jest ważne, jakie role pełnię w życiu: szefa, współpracownika, rodzica, męża/partnera. A potem ustalać co jest ważne, ważniejsze, a co nie.
 
W Multiplanowaniu używam swojego MultiKoła mającego genezę w znanym w coachingu "Kole życia". Pomaga mi to w porządkowaniu “szafy z zadaniami”. I wiem, że pomoże Wam w opisaniu tych “trudnych” nagłówków. Nie-łatwych obszarów naszego życia. 
 
Co bardziej pragmatyczni mogą powiedzieć, a po co mi planować w tym obszarze a inni, że w tamtym. I wtedy przypomina mi się Robert Redford w filmie Spy Game, który mówi: “Kiedy Noe budował swoją Arkę? Przed deszczem, przed deszczem!”

No to … zdradzę Wam :) jakie obszary życia są w moim MultiKole, jakie nagłówki są w moim Multiplanerze.
Górne (osobiste): Zdrowie. Finanse. Otoczenie. Bliscy. Projekty (priv). Tematy (priv).
Dolne (zawodowe): Ludzie. Praca. Tematy.
A nad tym wszystkim “czuwają” trzy pierwsze nagłówki: działania robione w MONO, w MULTI i w MIEJSCACH.
(więcej o “MultiKole” już wkrótce na Grupie MultiZorganizowanych Członków Rodziny)
link na końcu.

I nie chodzi tu o takie a nie inne nazewnictwo, bo “Projekty priv” mogą być nazwane np.”Aktywności” a “Tematy priv” - “Pasje”. Ważne, żeby uporządkować “Szafę Życia”. 
 
Pewnie ludzie “zagrzebani w pracy” będą mieli Multiplanery zapisane po brzegi wyłącznie projektami i zadaniami zawodowymi, ale uwierzcie mi, że warto ogarnąć CAŁE swoje życie Multiplanerem. Należymy wszak do MultiZorganizowanych, a nie do Grupy “Zagrzebanych w życiu”.
 
Bo kiedy Noe budował swoją Arkę? Przed deszczem. Przed deszczem!

Pozdrawiam

Rafał Mirkowski, ERM
Analityk Biznesowy | Specjalista ds. Efektywności | Wynalazca Multiplanera

29 stycznia 2020
----------------------------
 
Jeśli chcesz się dzielić swoimi sposobami na używanie Multiplanera napisz do mnie [email protected]

Postaw mi kawę