Opisać język dzięcioła

—--

Za nami pierwsza podróż śladami Leonardo da Vinci, tymi samymi kamiennymi ścieżkami wiodącymi od Anchiano do Vinci, którymi wędrował za młodu, ale też śladami jego obrazów, wynalazków, a przede wszystkim… notatek.
Jak wykazuje Walter Isaacson w swojej pokaźnych rozmiarów książce “Leonadro da Vinci” (aż 800 stron!), głównym źródłem wiedzy na temat Leonarda, jego charakteru, umysłu, genialności nie są jego dzieła ani biografie napisane przez mu współczesnych, ale właśnie jego notatki, które określono mianem (cyt.) “najbardziej zdumiewającego świadectwa potęgi ludzkiej spostrzegawczości i wyobraźni, jakie kiedykolwiek utrwalono na papierze”*.
Badacze znaleźli aż 25 notatników Leonarda (to prawdopodobnie tylko jedna czwarta jego notatek). Aż żałuję, że nie jestem tak bogaty, jak Bill Gates, który na aukcji w Nowym Jorku 11 listopada 1994 roku nabył Kodeks Leicester Leonarda za kwotę 30,802,500 dolarów ;)

“W notatnikach Leonarda można natknąć się na rozmaite perełki. Do moich ulubionych - pisze Isaacson - należą listy spraw do załatwienia. Jedna z list, (...) stanowi spis rzeczy, których da Vinci pragnął się nauczyć.”
Podpisuję się pod tym cytatem obiema rękami, wszak lewą w razie potrzeby też piszę, choć nie w lustrzanym odbiciu :).
Poznajcie kilka przykładów z list “do zrobienia” Leonarda, których chciał się nauczyć, które zamierzał zrobić i sporządzał je przez cały czas, rok po roku:
✔ “Dokonać pomiarów Mediolanu wraz z przedmieściami”.
(przyświecał temu praktyczny cel, który zdradza jeden z kolejnych wpisów: “Narysować Mediolan”)
Inne zapiski, pokazują, że Leonardo nieustannie szukał okazji do kontaktu z ludźmi, od których mógłby się czegoś nauczyć:
✔ “Spytać mistrza arytmetyki, jak wykonać kwadraturę trójkąta”.
✔ “Wypytać bombardiera Giannina o mury wieży w Ferrarze”.
✔ “Spytać Benedetta Protianariego, jak Flamandowie radzą sobie z poruszaniem się po lodzie”.
✔ “Znaleźć mistrza hydrauliki i poprosić go o wyjaśnienie, jak naprawić śluzę (…)”.
Znajdziecie też u Leonarda i “zadania dla siebie”:
✔ “Upomnieć się o wyniki pomiarów słońca obiecane przez Francuza, Maestra Giovanniego Francese”.
✔ “Opisz język dzięcioła” (mój numer 1!)

Czy to czegoś Wam nie przypomina? Etykiety i Zakładki, Mono, Projekty, Cele, “Porozmawiać z”, “Przypomnienie”?
Albo pewien zapisek Leonarda, który wg biografa jest (cyt.) “najdziwniejszy”. Ja wcale tak nie uważam. “Co niedziela chodź do sauny (...)”. I nie chodzi o treść, bo Walter Isaacson zadaje pytanie - Leonardo naprawdę musiał przypominać sobie o tym na piśmie?
Dla mnie wydaje się to oczywiste, że zawsze jest kilka rzeczy, które chcemy mieć “Zawsze przed oczami” (Pulpit str. p.7). Zapisujecie?

Aż dziw bierze, jak wiele łączy nas z tym Człowiekiem Renesansu.
Jak twierdzi wybitny badacz i biograf Isaacson, możemy być jak On, Wielki Leonardo. Tak jak on obserwować życie, notować i szkicować, zachwycając się chwilą. Każdą! My, MultiZorganizowani Geniusze :)
I jeszcze jeden cytat z biografii Leonarda: “Fakt, że zachowały się aż do dzisiaj, stanowi kolejny dowód na to, jak znakomitym nośnikiem informacji jest papier”.

- Co byś zrobił, gdybyś miał Multiplaner? - szepnąłem mu na koniec do ucha, zapisując w Multiplanerze “rzeczy do zrobienia podczas następnej podróży śladami Leonardo da Vinci”,
Rafał Mirkowski, ERM.
21 kwietnia 2022
—-
*Fragmenty tekstu oraz cytaty pochodzą z książki “Leonardo da Vinci” Waltera Isaacsona. 
 
Postaw mi kawę